Już jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że koszty napraw drożeją w zawrotnym tempie. Naprawa samochodów zgodnie z nowymi standardami może powodować konflikty. Ubezpieczyciele boją się utraty kontroli nad kosztami i naprawami samochodów, a warsztaty — dyktatu warunków współpracy i pozwów sądowych.
Komisja Nadzoru Finansowego opracowała nowe wytyczne dotyczące tzw. likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych. Dokument zawiera 25 rekomendacji (zastępują one wytyczne wydane uchwałą nr 414/2014 KNF z 16 grudnia 2014 r.), jak powinna wyglądać wypłata odszkodowania i naprawa samochodu poszkodowanego w ramach polisy OC.
Okazuje się, że nowe zasady kolidują w interesach zakładom ubezpieczeniowym oraz warsztatom. Mają one wejść w życie już z początkiem listopada. Jak to będzie wyglądać ?
Do tej pory tzw. likwidację szkody można naprawić bezgotówkowo, wówczas warsztat rozlicza się bezpośrednio z zakładem ubezpieczeń na podstawie faktury. Właściciel uszkodzonego samochodu może też wziąć gotówkę, wtedy podstawą wypłaty odszkodowania jest kosztorys. W tym drugim przypadku ubezpieczyciel szacuje koszty naprawy i wskazuje warsztat z tzw. sieci naprawczej, w którym poszkodowany może naprawić auto. Ubezpieczyciel współpracuje z pewnymi warsztatami i ma z nimi uzgodnione indywidualne warunki. Zleca mu dużą liczbę napraw co daje korzyść warsztatom a sam dostaje korzystniejsze warunki cenowe. Jednak od wejścia nowych przepisów nie będzie można już tak robić, ponieważ będzie zakaz uwzględniania rabatów w kosztorysach. Brak takich rozwiązań może spowodować wzrost składek OC bo naprawy będą jeszcze droższe.
Aktualnie około 50% osób korzysta z kosztorysowej formy rozliczenia szkody. Po wprowadzeniu zmian ludzie będą woleli dostać gotówkę i naprawiać samochód na własną rękę lub wykorzystać w inny sposób co może spowodować większe niebezpieczeństwo na drogach.
28.07.2022r. , Kraków
Twój Ekspert
Źródło:
Comments